Kalifornia pionierem
Amerykański stan już 9 maja będzie głosował nad nowymi standardami energetycznymi, które zakładają obowiązkowy montaż paneli solarnych na nowo wybudowanych domach od 1 stycznia 2020 roku.
Obecnie poniżej 20% domów jednorodzinnych instaluje kolektory słoneczne w najbogatszym stanie ameryki. „Kalifornia jest o krok od ogromnego skoku w rozwoju standardów energetycznych” – komentuje Bob Raymer, dyrektor California Building Industry Association – „do tej pory żaden ze stanów nie nałożył obowiązku związanego z montowaniem paneli”.
Samowystarczalny dom
Warto dodać, że kalifornijska administracja dąży do tego, by budynki mieszkalne do 2020 roku stały się w pełni samowystarczalne, czyli żeby zgromadzona energia słoneczna w 100 procentach zastąpiła pozyskiwanie energii z zewnątrz. Specjaliści twierdzą, że cel ten na razie jest nieosiągalny, jednak rozwój technologii pozyskującej energię słoneczną może przynieść zmianę.
Obecnie montaż paneli słonecznych zwiększa koszt budowy o około 25 do 30 tysięcy dolarów. Szacuje się jednak, że oszczędności z tytułu montażu wynoszą około 60 tysięcy dolarów na przestrzeni 25 lat.